
Trudne sytuacje, pojawią ciągle po prostu przygotuj się.
Gdy wiesz, że idziesz do znajomych na obiad i wiesz, że nie jedzą warzyw i na pewno nic do zjedzenia dla Ciebie u nich nie będzie, sama zrób sałatkę, a nawet 2.
Uprzedź zanim przyjdziecie, że nie jesz mięsa w panierce czy smażonego na głębokim tłuszczu i zapytaj czy masz sobie coś przygotować czy może uda się dla ciebie coś zrobić.
Zaproponuj też od razu, że chętnie przyniesiesz sama coś pysznego.
Nie będzie wtedy, kłopotliwej sytuacji, że wszyscy jedzą, a ty siedzisz z pustym talerzem. Ja na imprezy rodzinne zawsze coś gotuję, piekę zdrowe ciasta czy inne zamienniki słodkości robię i co najważniejsze zawsze wszystko schodzi i jeszcze na koniec rozdaje przepisy czyli zarażam dobrymi nawykami poprzez smak.
A następnym razem mam szansę, że gospodyni sama to przygotuje skoro wszystko zeszło.

Do każdej takiej sytuacji można się przygotować.
Na przykład, gdy jedziesz na szkolenie – pakujesz płatki owsiane, suszone owoce i orzechy w woreczki, na porcje śniadaniowe, W restauracji na pewno będzie mleko, kefir czy jogurt.
Pakujesz orzechy, czy pestki słonecznika na przekąskę, bo wiadomo, ze wszędzie będą ciastka, a jak pojesz swoje przekąski nie będzie Cię kusić by skubnąć.
Z obiadem jest prościej, bo zazwyczaj jest mnóstwo warzyw z których można coś wybierać.
Znasz już siebie trochę i do każdej nowej sytuacji możesz się przygotować tylko zawczasu trzeba pomyśleć jakie trudności możesz napotkać.
Nowe nawyki najtrudniej budować właśnie w nowych sytuacjach, dlatego przygotowanie się do nich to połowa sukcesu.
Przewiduj i bądź gotowa.
Comments are closed.