
Naturalne wydaje się, że jeśli chcę coś zmienić muszę działać.
Zmian jednak nie da się wprowadzić skupiając się jedynie na działaniach, choć to ważny i konieczny element.
Zmiana sposobu działania będzie prosta, gdy nie będzie celem samym w sobie, a efektem Twojej pracy.
Tak przez chwilę możesz myśleć, że coś bredzę, ale już wyjaśniam.
Gdyby kierował naszym postępowaniem tylko rozsądek to dałoby się skupić jedynie na działaniach i osiągalibyśmy swoje cele bez najmniejszego problemu. Ot tak i już. Decyzja „chcę”, działanie i realizacja.
Jednak to w realnym świecie tak nie działa. Sama wiesz.
Dlatego często słyszę, że łatwo powiedzieć, a trudno zrobić.
Bardzo mi zależy, abyś uświadomiła sobie, że praca nad zmianami to praca na 3 płaszczyznach.
Ta pozwoli na trwałe zmiany w działaniu:
- sposób myślenia – podejście
- utrwalone schematy działania
- emocje

Ten element jest kluczowy, bo nasze podejście decyduje o tym jakie zmiany jesteśmy w stanie wprowadzić.
Jeśli nie pasuje Ci dana zmiana to wbrew sobie nigdy jej nie zaakceptujesz. I pomimo wielu prób i powtórek nie uda się jej utrwalić. Jednak nie da się ot tak zmienić swojego podejścia. Wymaga to tak samo pracy.
Jest za to jedno obejście tej sytuacji, które pozwala nam spróbować i zacząć działać już bez czekania na zmiany w podejściu.
Mówisz sobie ok, dotąd jadłam tak i tak, ten sposób żywienia nie sprawdza się skoro efekty są inne od oczekiwanych (umysł lubi logiczne wytłumaczenia bo wydają się rozsądne) spróbuje nowego.
Dam sobie czas. Na pewien czas mogę odstawić moje ulubione produkty, przecież poczekają i nadal będą dla mnie dostępne. A w tym czasie sprawdzę jak ten inny sposób zadziała na mnie.
W ten sposób nie zabierasz sobie tego co lubisz na zawsze. Nie walczysz też z nowym robiąc coś wbrew sobie. Dajesz sobie czas by przetestować i zobaczyć jak to się sprawdza.

Utrwalony schemat działania nazywamy po prostu nawykiem.
Robisz coś bez zastanawiania się. Nie poświęcasz temu zbyt wiele czasu.
Z jednej strony to dobre, bo minimalizuje czas potrzebny na decyzje i ułatwia działania.
Z drugiej sprawia, że działasz automatycznie jak zaprogramowany automat i nawet wiedząc, że coś nie do końca jest dobre z przyzwyczajenia tak to robisz, myślenie tu się wyłącza. Bardzo fajnym przykładem na to jest podjadanie tego co stoi pod ręką. Zanin się na tym złapiesz możesz już kilka razy zjeść.
Można to zmieniać tylko poprzez świadomość – dlatego ćwicz uważne jedzenie, często problemy z odżywianiem wynikają z nieświadomego jedzenia.
Jesz, a myślami jesteś gdzie indziej. Oczywiście zmiana nawyków wymaga czasu, bo raz czy dwadzieścia razy nie jest w stanie wygrać z czymś co trwa lata. Dlatego mówię zawsze o trwałych zmianach i nauce jak się odżywiać, zamiast dać Ci po prostu dietę na kartce.
Dieta z kartki nie może zadziałać, bo nigdy nie zastąpi nawyków. Masz rozpiskę, a nie schemat komponowania posiłku. Przez co nie masz jak zamienić jej na nawyk.
Nieskuteczność gotowych diet potwierdza wiele niezależnych badań. Już na rok po zakończeniu takiej pracy 80% osób ma efekt jojo!

Neuronauka daje dowody wynikające z badań fal mózgowych mówiące, że 95% naszych decyzji podejmujemy poprzez emocje.
Już na 3 mikrosekundy od zadanego pytania podjęłaś decyzję. Jednak potrzeba dłuższej chwili byś znalazła logiczne uzasadnienie dla niej.
Nasze emocje są też nośnikiem dla szybkiego zapamiętywania i wprowadzania w życie tego co nowe. Jeśli szykujesz nową potrawę i spożywasz ją z uwagą masz zapamiętać emocje związane z jej smakiem. Jeśli poczujesz, że jest pyszna łatwo będzie wprowadzić ją na stałe do Twojego sposobu żywienia. Jeśli poczujesz inaczej przecież nie będziesz jej jeść.
Emocje mają też drugi sposób wpływania na nasz sposób odżywiania i ten jest już mniej korzystny.
Gdy odczuwasz negatywne emocje i nie umiesz sobie z nimi radzić masz potrzebę by się ich pozbyć i jest to nieświadome zachowanie. Doskonałym lekiem jest cukier, słodkie i tłuste potrawy.
Wprawiają nasz umysł w stan euforii. Bardzo krótkotrwałej, dlatego potrzebujemy z czasem go więcej i więcej by znów osiągnąć ten przyjemny stan.
Dlatego prócz odstawienia cukru zalecam szukanie innych form zaspokajania potrzeb emocjonalnych: radości, przyjemności, bliskości, przynależności, poczucia szczęścia i bezpieczeństwa.
Comments are closed.